Czas wakacji szczególnie kojarzy nam się z ruszeniem w nieznane, podróżami i zwiedzaniem. Z tej okazji przyglądam się dzisiaj moim ulubionym filmom drogi. Może w tym roku z tymi podróżami w realnym świecie będzie trudniej. Dlatego też proponuję Wam wakacyjne eskapady z bohaterami szklanego ekranu.
„Thelma i Louise” reż. Ridley Scott
„Zawsze byłaś szalona, tylko teraz masz pierwszą szansę, żeby to wyrazić.”
„Transylwania” reż. Tony Gatlif
” – Za miłość!
– Za złoto!”
„Dzienniki motycyklowe” reż. Walter Salles
„Teraz wiem (…), że moim przeznaczeniem jest podróżować.”
„W drodze” reż. Walter Salles
„(…) bo dla mnie prawdziwymi ludźmi są szaleńcy ogarnięci szałem życia, szałem rozmowy, chęcią zbawienia, pragnący wszystkiego naraz, ci, co nigdy nie ziewają, nie plotą banałów, ale płoną, płoną, płoną (…).”
„Greenbook” reż. Peter Farrelly
„A zatem, nie jestem wystarczająco „Czarny”, ale skoro także nie jestem wystarczająco „Biały”, to powiedz mi, Tony, w takim razie, jaki jestem.”
„Jedz, módl się, kochaj” reż. Ryan Murphy
„Ostatecznie jesteśmy tym, co myślimy. Nasze emocje są niewolnikami naszych myśli, a my jesteśmy niewolnikami naszych emocji.”
„Dzika droga” reż. Jean-Marc Vallée
„Jestem wolnym duchem, który nigdy nie miał dość odwagi na wolność.”
0 comments on “Kino drogi.”Add yours →