Ostatnio zostałam zainspirowana do zwrócenia uwagi na młodych twórców filmowych – niekiedy nawet wciąż jeszcze studentów. Wielu z nich już na etapie uczenia się przygotowuje ciekawe, artystyczne projekty. Myślę, że warto je pokazywać i promować, bo czasami możemy przeoczyć coś wartościowego w dobie kultury dystrakcji.
Ena Kielska, studentka reżyserii, skrzyknęła grupę znajomych i postanowili nakręcić film krótkometrażowy zainspirowany opowiadaniem Stanisława Lema „Śledztwo”. Jak mówi sama reżyserka, film to „kryminalna groteska noir i jednocześnie thriller, ale przede wszystkim to czarno-biała forma artystyczna z elementami animacji”. Dzięki współpracy osób z różnych wydziałów artystycznych „Śledztwo” to dzieło wielowymiarowe, reprezentujące różne formy sztuki. Obraz jest niezwykle niepokojący, gdzie nie wiemy czy mamy do czynienia z szaleństwem, iluzją czy rzeczywistością. Film oparty jest też częściowo na opowiadaniu Anny66 Andrzejewskiej (również odpowiedzialnej za wizualną stronę filmu) „O czym szumią drzewa”, dzięki czemu nie jest on typową adaptacją opowiadania Lema i fantastyką w czystej postaci. To zapowiedź łączenia stylów i gatunków.
„Śledztwo” to opowieść o Prywatnym Detektywie wynajętym przez Burmistrza Miasta, który postanawia rozwiązać mroczną tajemnicę seryjnych zaginięć mieszkańców jego miasta. Sprawa jest mu niezwykle bliska, gdyż wśród osób zaginionych jest też jego ukochana córka.
Szczerze jestem ciekawa tego projektu, aby jednak mógł on dojść do skutku potrzebne są fundusze. Dlatego też twórcy za pośrednictwem strony http://polakpotrafi.pl/projekt/sledztwo-the-inquest szukają finansowego wsparcia. Myślę, że warto pomóc tym młodym artystom, bo wiadomo jak ciężko jest wypromować swój film nie mając na to zbyt dużego budżetu. Dlatego zachęcam do odwiedzenia strony, poczytania o pomyśle Eny Kielskiej i i jej przyjaciół i przyłączenia się do akcji crowdfoundingowej.
Zachęcam do obejrzenia trailera:
0 comments on “Młode kino w natarciu – „Śledztwo” Eny Kielskiej”Add yours →